Pajęczynka na łące.

Witajcie :)
Dziś przedstawię Wam nową (bo wczoraj skończoną) marszczoną kartkę.

Zdjęcia robione późnym popołudniem i do tego telefonem, więc wybaczcie mi ich jakość. Może niedługo odzyskam aparat ;)
Do takiej formy kartki zainspirowała mnie praca Marilyn oraz tematy wyzwań. Myślę że jest to ciekawa forma i może uda mi się jeszcze kiedyś ją wykorzystać :)
Poniżej foto od strony pajęczynki oraz od strony marszczenia papieru. Marszczenie robiłam na mokro.

 Główne kwiatki robione są dziurkaczami serduszkami, kurs na podobne znajdziecie TUTAJ. Ja posiłkowałam się tym kursem, ale jak widać troszkę zmieniłam. I są mniejsze niż zaleca w kursie projektantka DpCraft.

Pajęczynka zrobiona przy pomocy świecącego cieniutkiego kordonka oraz malutkich koralików.

Z góry karteczka też wygląda ciekawie :)

Co myślicie na jej temat? Z niecierpliwością czekam na komentarze. Od razu dziękuję Wam serdecznie za wszystkie dotychczasowe. Jak zauważyliście w p[oście z candy przydzieliłam każdej osobie numerki. Losowanie odbędzie się w sposób tradycyjny, a numerki będą bardziej sprawiedliwe. weekend pojawi się ogłoszenie wyników. Przepraszam Was za przeciąganie tego...
A tymczasem pajęczynową kartkę zgłaszam na wyzwania:
http://scrapakivi.blogspot.com/2015/08/wyzwanie-z-gosciem-44.html

http://blog.paperconcept.pl/2015/08/wyzwanie-7-babie-lato/
W tym sklepie nabyłam użyte papiery, perełki, dziurkacze, tasiemki i koronki, farby, media.

http://beescrapshop.blogspot.com/2015/08/wyzwanie-sierpniowa-aka.html

Pozdrawiam.
Dżastii.