W pracy mam koleżankę Zofię i oczywiście znów przypomniało mi się o imieninach Zofii dopiero dzień wcześniej. Planowałam zrobić jej jakiś drobny prezent. Pomysłów było kilka a czasu mało. Na szczęście będąc z Tiną na zakupach znalazłyśmy cudne korkowe podkładki. Już raz pracowałam z korkiem i mnie się bardzo podoba jako materiał na Decoupage. Więc postanowione. Mają być podkładki.
Niestety jak to zwykle bywa jak się człowiekowi spieszy, nic mi nie chciało schnąć tak szybko jak zawsze :( W ostatniej chwili na pomoc przyszło mi... nasze akwarium, które miało cieplutka od oświetlenia pokrywę ;) Udało się skończyć dzięki niemu :)
Podkładki wyszły mi tak:
Oczywiście bardzo się denerwowałam że nie będą odpowiednie dla osoby, która ma dopracowany idealnie do swojego gustu każdy szczegół w mieszkaniu. starałam się dobrać motyw tak, aby pasował do wszystkiego :) Mam nadzieje że mi się udało.
Koleżance dziś się podobały. Kamień z serca :)
Wszystkiego najlepszego dla wszystkich Pań obchodzących dziś imieniny Zofii :)
Ale cudne! Wspaniałe spękania. Pięknie wyszły.
OdpowiedzUsuńAniu bardzo Ci dziękuję za miłe słowa :)
UsuńPrzepiękne. Jak tak popatrzę, że też mam takie korkowe podkładki i coś można byłoby z nimi zrobić, to tak mi przykro, że nie mam pojęcia o decoupage'u ;)
OdpowiedzUsuńPati uwierz mi że to nic trudnego :P W necie jest masa instrukcji. Wystarczy troszkę farbki, kleju, serwetki i lakieru i gotowe :D No może bez pęknięć :D
UsuńA jeśli tego nie czujesz to zawsze możemy się umówić że mi je przyślesz pocztą a ja Ci odeślę już gotowe :D Kwestia dogadania :D
Bardzo fajnie, ja zawsze boję się decoupage, bo serwetki zwykle podrę. ;x Czy ja Cię nie widziałam na maranciakach? ^^''
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPoczątki były bardzo ciężkie, bo serwetki darły mi się za każdym razem przy każdym ruchu pędzla. Oczywiście teraz też się to zdarza ale na szczęście nie tak często :) Nie ma się czego bać :D
Mogłaś mnie widzieć na Maranciakach, bo ja Cię widziałam :D