Miło mi że do mnie zaglądacie :) Dziękuję za wszystkie komentarze :)
Dzisiaj pokażę Wam co ciekawego znalazłam w jednym z popularnych hipermarketów. Znalazłam to zupełnie przypadkiem szukając zabawki dla pewnego milusińskiego. Sama się zdziwiłam :)
O co chodzi? O pastele do tkanin. Ale najpierw mój twór :)
W końcu mogłam to zrobić:) Mogłam nareszcie rysować na tkaninie. Może nie jest to doskonałe według specjalistów w tej dziedzinie, ale dla mnie cudeńko :P Teraz coś o pastelach...
Tak jak wspomniałam, znalazłam pastele do tkanin w jednym z hipermarketów. Kosztowały niewiele, ponieważ wówczas zapłaciłam za nie 16.99 zł. Była co prawda jakaś promocja, ale znamy promocje marketowe, normalna cena jest nieznacznie większa. Ale to nie jest cena za same pastele lecz za taki fajny zestaw:
Kiedyś w internecie znalazłam obrazek pawia i już wtedy pomyślałam, że chciałabym mieć taką torbę. Dzięki pastelom jest :) Po pomalowaniu pastelami kolory są bardzo wyraźne i obrazek jest klejący
Aby utrwalić rysunek trzeba jedynie przeprasować go przez papier śniadaniowy. Tak zrobiłam.
Napis zrobiłam przy pomocy szablonów długopisem z zestawu.
Ponieważ podczas tworzenia torby inspirowałam się wyzwaniami, to zgłaszam swoją pracę na wyzwania: Przyda się , Rapakivi oraz Scrapek.pl
Niecierpliwie czekam na Wasze komentarze :)
Pozdrawiam.
Dżastii.
Świetna sprawa, nie wiedziałam ze coś takiego istnieje ;)
OdpowiedzUsuńO jakie fajne! Świetnie wyszło! Dziękuję za udział w wyzwaniu Scrapka, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń