Nosiłam się z zamiarem przerobienia segregatora na przepiśnik tak długo, że w kocu ktoś mocno postanowił że mam to zrobić. Oto dwa na specjalne zamówienie. Kocham łączenie technik :D
Lawendowo - fioletowo:
Oraz makowa czerwień:
i tak w calości:
Następnym razem sama zrobię kwiatki. A tymczasem spokojnej nocki i miłego wieczoru:)
Pozdrawiam.
Dżastii
Justynko! Oba przepiśniki są śliczne, ale mnie się lepiej podoba ten pierwszy,Bo czerwień nie jest moim ulubionym kolorem - Pozdrawiam Cię Cieplutko
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie :) Mnie tez stanowczo lepiej się pracowało nad fioletowym :)
Usuńrewelacyjne
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń